1939

   Ostatni (i to niecały jak wiemy) niestety rok działalności naszych związków sportowych i niepodległości państwowej.
   Atmosfera "gęstniała" z dnia na dzień i tylko nieliczni łudzili się, że jednak zwycięży zdrowy rozsądek i pokój.Niestety
   tak się nie stało i na długie 6 lat polscy sportowcy zostali pozbawieni możliwości występów na boiskach czy ringach.
   Wielu wypełniając swój patriotyczny obowiązek zapłaciło życiem, inni jakkolwiek przetrwali - stracili najlepsze lata
   sportowej kariery.Nie inaczej było z Adolfem Kantorem.
   Jednak na razie na początku roku wszystko toczyło się niby normalnie.Po bardzo udanym poprzednim roku podstawową
   kwestią był oczywiście mecz rewanżowy:Kantor-Juskowiak.Najpierw miano walczyć 1 lutego, potem padały inne terminy.
   Ostatecznie pięściarze spotkali się na pierwszym zorganizowanym mityngu na początku marcu w Chorzowie gdzie Adolf
   Kantor po raz kolejny (i ostatni jak się okazało) obronił tytuły mistrza Polski i rewanżując się za pechową porażkę,
   znokautował Juskowiaka w 6 rundzie.Potwierdził tym samym swoją zdecydowaną hegemonię choć wielka szkoda, że
   ta rywalizacja nie mogła się dalej rozwijać.
   Jan Górny poniósł pierwszą w profesjonalnej karierze porażkę z rąk polskiego pięściarza, przegrywając pechowo
   przez dyskwalifikację.Wrazidło po raz kolejny okazał się lepszy od Kokota a Eisenberg odniósł pierwsze zwycięstwo
   punktując debiutanta Bittnera.

                                                    *03.03 CHORZÓW

  *1-różne źródła mocno różnią sie w ocenie liczby widzów która była obecna na mityngu
  *2-nie mam pewności czy jak w ubiegłym roku promotorami imprezy była spółka Kantor-Janeczek, ponieważ licencje mieli wykupione
      do końca roku
  *3-niektóre źródła podały nazwisko rywala Górnego jako:Łazarek lub Zaparek;jestem przekonany że był to Tesarek który 8 lat wcześniej już raz
       zmierzył się z Górnym; 
  *4-nie wiem czy dokładnie odczytałem nazwisko sędziego
     

Dodaj do: