|
Wpisany przez Administrator
|
|
Niedziela, 29 Styczeń 2012 12:39 |
*02.03.1933 KRÓLEWSKA HUTA Szeroko reklamowany mityng w całej prasie polskiej z udziałem pięciarza polskiego pochodzenia Pol Juta, którego przedstawiano (niesłusznie) jako "gwiazdę" francuskiego boksu. Był to bardzo ciekawy bokser wagi średniej o dobrych warunkach fizycznych który karierę profesjonalną rozpoczął na przełomie dekady i sporo jeżdżąc po całej Francji a także Belgii i Holandii stoczył wiele - najczęściej wygranych walk. Jednak rywali miał, powiedzmy dość mało znanych i przeciętnych zatem o wygrane nie było ciężko. Kiedy pod koniec 1932 roku trafił pod opiekę spółki menedżerskiej Paweł Szydło - Adam Świtek (ex-olimpijczyk i dawny przeciwnik Rana) zaczął ugruntowywać swoja pozycję odnosząc parę efektownych zwycięstw w paryskiej popularnej "centralce" (Central Sporting Clubie) przez który przewinęło się wielu znakomitych pięściarzy. Po tych sukcesach przyjechał do Polski wraz z kilkoma kolegami, poprzedzony wielką reklamą ale prawdę mówiąc był to co prawda silny i nieźle wyszkolony pięściarz ale takich było wówczas wielu i w samej Francji i w Europie. Jedno jest pewne.Pol Jut był bardzo ambitny, ogromnie twardy i głodny sukcesów.Rozważnie prowadzony miał szansę na dłużej zaistnieć na paryskich i europejskich ringach. Zatem w walce głównej zmierzył się on z polskim mistrzem wagi półśredniej, popularnym Goworkiem który zmężniał i awansował do wagi średniej.Walka ta miała toczyć się o mistrzostwo krajowe (Pol Jut miał cały czas obywatelstwo polskie) ale niespodziewanie zakwestionował to Ernest Jokiel - w przeszłości dobry amator ale sporo gorszy zawodowiec który zgłosił prawa do walki mistrzowskiej.Było to o tyle dziwne, że Jokiel wtedy już stosunkowo rzadko walczył a po drugie jego wyniki w żadnym razie nie upoważniały go do ubiegania się o tytuł mistrza Polski. Ostatecznie postanowiono, że walka będzie towarzyska a mecz o tytuł odbędzie się za dwa tygodnie w Warszawie. Walka była bardzo wyrównana.Ślązak w niczym nie ustępował Jutowi i zażarcie kontratakował.Kiedy zawodnicy rozgrzali się a widownia mogła liczyć na większe emocje w dalszej części - Goworek pechowo odniósł kontuzję ręki która uniemożliwiła mu dalszą walkę.Zwycięstwo przyznano więc Paryżaninowi. W innych meczach; Kantor odniósł trudne zwycięstwo przez dyskwalifikację z mającym w swoim rekordzie remisy z Adolfem Heuserem , Niemcem Otto Holzlem a Górny niesprawiedliwie otrzymał remis będąc pięściarzem lepszym w przekroju całej walki. Klarowicz po raz drugi wykazał swoją wyższość nad Gończą a Niesobski niespodziewanie tylko zremisował z dużo lżejszym, niesamowicie ambitnym oraz lepszym technicznie Wochnikiem II. Warto zaznaczyć iż wyniki walk Jut-Goworek i Kantor-Holzl odnotował nawet słynny paryski Soir. | Miejsce - Hotel hr.Reden | Widzów - 2000-2500 | | | | Promotor - PZZB | | | | | | Średnia-10 rund | | | P.GOWOREK (Polska-Lipiny) 70,5 kg | Pol JUT (Polska-Paryż) 72 kg | - 4 TKO.(k) | *1 | | | Ciężka-8 rund | | | Adolf KANTOR (Polska-Cieszyn) 84 kg | Otto HOLZL (Niemcy) 76,5 kg | + 4 DSK. | | | | Lekka-8 rund | | | Jan GÓRNY (Polska-Król.Huta) 60,5 kg | SCHMIDT (Niemcy) 60 kg | = 8 REMIS | *2 | | | Półśrednia-6 rund | | | Jerzy KLAROWICZ (Król.Huta) 65,5 kg | Jan GOŃCZA (Polska-Pomorze) 65 kg | + 3 TKO. | | | | Półciężka-6 rund | | | Józef NIESOBSKI (Polska-Król.Huta) 80 kg | Wilhelm WOCHNIK (Polska-Hajduki Wlk.) 72,5 kg | = 6 REMIS | | | | | | | | Sędzia - | | | |
*1-Goworek odniósł kontuzję i walkę przerwano *2-werdykt kontrowersyjny, Górny był lepszy w przekroju całej walki
|
|
Zmieniony: Niedziela, 19 Czerwiec 2016 15:18 |