Wtorek, 11 Lis 2025
 
 
AKTUALNOŚCI
Wpisany przez Administrator   
Sobota, 20 Luty 2016 16:55

                                                       BOXREC

 

   Boxrec to największy obecnie portal międzynarodowy zajmujący się boksem zawodowym. Odnosi się zarówno
   do czasów dzisiejszych a także do historii boksu zawodowego od początku jego istnienia. Pracuje tam z pewnością
   wielu wartościowych historyków - niestety jest tam zawartych także wiele przekłamań i prostych błędów o czym
   wspominałem  już wcześniej.
 

   O ile do czasów obecnych nie można wnosić żadnych zastrzeżeń, o tyle historyczne przekazy dotyczące głównie
   lat trzydziestych zawierają wiele niepotwierdzonych informacji i zmyślonych walk. Nie rozumiem jak to możliwe.
   
  
Ja zajmuję się historią boksu środkowo-europejskiego w latach:1920-50. Opracowuję historię boksu zawodowego
   takich krajów jak
: Polska (oczywiście) , Czechosłowacja, Jugosławia, Rumunia, Węgry, Bułgaria, Austria czy Niemcy.
   Nie ukrywam niczego i nie koduję. Robię to z pasji i potrzeby odkrywania czegoś nowego. Czegoś czego jeszcze nikt
   nie opracował wcześniej. Nie trzeba się u mnie logować ponieważ wszystko na bieżąco udostępniam choć do tej pory
   udało mi się zamieścić może 1 procent z materiałów które posiadam. Niestety nie zawsze mam cierpliwość żmudnego
   wpisywania na stronę tego co już wiem. Wtedy zawsze jestem w rozterce. Szukać dalej nowe, czy... "tracić" czas
   na klepanie literek.

   Pół roku zastanawiałem się czy warto o tym publicznie pisać, ale gdy zobaczyłem jak prymitywnie i bezczelnie
   zaczęli "zrzynać" moje opracowania (czyli rekordy pięściarzy) dotyczące Jugosławii nie zdzierżyłem. Od paru lat
   siedzę po nocach i rozszyfrowuję tę serbską cyrylicę wykorzystując dawną naukę języka rosyjskiego (kto by pomyślał
   że to się do czegoś kiedyś przyda!?).
  
   Opracowałem rekordy czołowych pięściarzy jugosłowiańskich z okresu 1920-45 takich jak: Rizman, Hiber, Cobanovic,
   Huterer, Ogrizek i wielu innych. Cały czas je uzupełniam. W porównywalnym okresie na "boxrecu" były szczątkowe
   informacje zawierąjce dosłownie po parę walk każdego z nich.
   Jakież było moje zdumienie, kiedy pewnego razu,zauważyłem, że np. rekord Ivana Rizmana rozrósł się nagle w ciągu
   jednego dnia
i wygląda...dosłownie jak "mój"przeze mnie opracowany i zamieszczony na mojej stronie.
   Toczka w toczkę... Tam gdzie u mnie jest i nazwisko i imię  tak i u nich, gdzie u mnie nie ma imienia
   (bo nie wszystkie jeszcze odkryłem) nie ma ich u nich (no bo jak mogą być...).
   To samo z innymi pięściarzami których w ogóle do tej pory nie mieli na boxrecu.
   Popatrzyłem czy chociaż zamieścili stosowną notatkę, skąd "zaczerpnęli" te nowe walki.
   Czy może wspomnieli o mojej skromnej stronie. Wtedy byłoby to w jakiś sposób usprawiedliwione. Ale gdzie tam..
  
   W pierwszej chwili ogarnął mnie pusty śmiech ale później przyszła refleksja i zwyczajnie się zezłościłem.
   Myślę, a nawet jestem pewny , że każdy na moim miejscu zareagował by tak samo. Nie mogłem uwierzyć,
   że w dzisiejszych czasach takie zachowania są jeszcze możliwe.

   Zupełnie nie zależy mi na lobowaniu swojej skromnej osoby. Te wszystkie opracowania robię głównie dla siebie...
   Ale są pewne statndardy i dobre zwyczaje. Jak widać w "boxrecu" zapomnieli o nich.
   Gdy przy okazji wspomogę historię sportu jakiegoś kraju, satysfakcja jest pełna tym bardziej,
   że jak dotąd nie zauważyłem ani w Czechosłowacji ani w Rumunii (czyli krajach gdzie przed wojną był bardzo silny
   boks zawodowy) jakiś pełniejszych opracowań nie mówiąc o Jugosławii, Węgrach czy Bułgarii.

   Jak widzę od jakiegoś czasu aby wejść na boxrec trzeba się zalogować, czego oczywiście nie robię i nie będę robił.
   Szkoda bo czasem chciałbym poczytać różne rekordy z różnych lat (szczególnie 70-tych) , ale cóż zrobić...
   Zatem nie wiem co tam "nowego" im przybyło. Ostatnio opracowałem wyniki zawodowców czeskich
   z lat 1940-44 o którym "boxrecowcy" jak dotąd nie mieli pojęcia albo mieli to pojęcie szczątkowe.
  
   Zatem zamieściłem rekordy ówczesnych gwiazd: Valdy Petaka, Arnosta Sochora , Juliusa Zeyera, Maresa, Olsanskego
   i paru innych. Odkryłem nowe walki starych mistrzów których nie było dotąd w żadnym innym wcześniejszym
   opracowaniu: Hrubesa, Ambroża, Karela Mullera, Hampachera, Vavrina i kilku innych.
   Będę je oczywiście sukcesywnie uzupełniał o dalsze lata. Ale kto wie... może na
boxrecu już te rekordy widnieją!?
   Może już Babis który u nich od zawsze  nazywał się Ruda, nazywa się jak u mnie (bo tak się nazywał naprawdę!)
   Josef! Może Loos to już nie Anton (jak przez lata twierdzili) a także Josef a Macak to nie Jan tylko jak u mnie
   także kolejny Josef?
   Któż to wie...Szkoda się nad tym zastanawiać. Trzeba się brać do roboty i klepać...

   Na koniec powtarzam co pisałem we wstępie na stronie startowej 6 lat temu:
   "
Wszytkie zamieszczone tu opracowania, zamieszczone rekordy i różne podane fakty mają odzwierciedlenie
   w dokumentach, które posiadam w swoim archiwum lub których kserokopie posiadam oraz w moich zapiskach ,
   gdzie zawsze zapisywałem źródło z którego korzystałem.
"
   "
W sytuacji kiedy mam rozbieżne materiały ,niepełne lub nie do końca czytelne zawsze o tym informuję."

   I to by było na tyle  

      
  

  

Dodaj do:

Digg    Facebook    Wykop    Gwar
Zmieniony: Niedziela, 06 Marzec 2016 15:45