Sobota, 08 Lis 2025
 
 
PDF Drukuj Email
Wpisany przez Administrator   
Poniedziałek, 09 Styczeń 2012 13:42

            BOKS AMATORSKI W POLSCE 1920-39

 Jakkolwiek moje zainteresowania od zawsze skupiały się głównie na boksie profesjonalnym to przy okazji
 poznawałem również historię najpierw polskiego a potem europejskiego i światowego pięściarstwa amatorskiego.
 
 Urodziłem się i mieszkałem w kraju w którym po II wojnie światowej nie było oficjalnego zawodowstwa w sporcie
 (oprócz tego ukrytego - państwowego) a więc również i w boksie toteż "chłonęliśmy" różnymi "kanałami" wieści
 z ringów profesjonalnych całego świata w czym najpełniej pomagało niewielkie ale świetne czasopismo, miesięcznik
 "Boks" do bodaj 1975 roku redagowane przez nieodżałowanego Aleksandra Rekszę.
 
 Na szczęście były to czasy kiedy nasi polscy "amatorscy" pięściarze przysparzali wielu sukcesów swojej ojczyźnie
 a nam kibicom niezapomnianych sportowych emocji najwyzszego lotu.
 Do dzisiaj pamiętam jak mój rozentuzjazmowany ojciec "wyzywał" na sędziów międzypaństwowego spotkania Polska
 - Jugosławia rozegranego w 1973 roku kiedy przyznano (niesłusznie w jego przekonaniu) zwycięstwo słynnemu
 wówczas miejscowemu bohaterowi Vujinowi nad naszym świetnym technikiem, ówczesnym mistrzem olimpijskim
 Janem Szczepańskim.Mając niecałe 11 lat oczywiście wtórowałem tacie ponieważ jak pamiętam sędziowanie
 rzeczywiście było wtedy "gospodarskie" (mecz odbywał sie w Jugosławii) i nie moglismy się pogodzić z paroma werdyktami.
 Na ogół jednak w tamtych czasach to Polacy najczęściej wygrywali i to nie tylko w meczach międzypaństwowych ale
 przede wszystkim na najważniejszych turniejach czyli:mistrzostwach Europy i Igrzyskach Olimpijskich.

 Postaram się więc choćby w przybliżeniu przedstawić to co udało mi się ustalić przegladając roczniki starych pism
 w odniesieniu do najważniejszych wydarzeń i postaci naszego amatorskiego pięściarstwa od uzyskania niepodległości
 do rozpoczęcia II wojny światowej a nawet troszkę dalej.

 Z wynikami pierwszych "zawodów" bokserskich na terenie Polski spotkałem się w bytomskim "Sportowcu" który
 króciutko opisał "Dzień sportowy" który zorganizowano w niedzielę 29 września 1920 roku w Lipinach.
 W ramach tego festynu rozegrano mini-turniej pięściarski w którym wzięło udział 4 zawodników a którego
 zwyciężcą został niejaki WĘGIEREK z "Wolności" Orzegów przed J.Maniurą z "Naprzodu" Lipiny.Sędziował zaś
 H.Maniura.
 Niestety był to chlubny wyjątek ponieważ ówczesna prasa codzienna najczęściej wogóle nie zajmowała się 
 jakimkolwiek sportem - nie mówiąc o boksie, który był wtedy  u nas zupełnie egzotyczny.

 Pism sportowych właściwie jeszcze nie było lub szybko upadały (to także przetrwało bardzo krótko) zatem o ciągłość
 informacji było bardzo ciężko.
 Prawda jest również taka , że "prawdziwych" bokserów u nas wówczas nie było i byliśmy pod tym względem 
 w stosunku do całej Europy bardzo opóźnieni.Kiedy nasi sąsiedzi Czesi nie mówiąc o Niemcach od paru lat "boksowali"
 i amatorsko i profesjonalnie w Polsce dopiero na przełomie 1921/22 roku głównie w Wielkopolsce zaczęto opierając
 się na niemieckich podręcznikach przyswajać sobie trudne arkana sztuki pięściarskiej.
 
 I tak na przykład 10 października 1921 roku w Poznaniu odbył się pierwszy publiczny występ członków klubu
 "Zbyszko" Poznań w zapasach i boksie.Zwyciężcą części pięściarskiej został Szumnarski , wtedy równocześnie trener 
 a później także sędzia.
 Powtórny występ w półtora miesiąca później znów przyniósł triumf Szumnarskiemu który pokonał świetnie
 zbudowanego raczej zapaśnika (niż boksera) wagi ciężkiej Dudka.
 W połowie następnego 1922 roku zorganizowano bardziej obsadzone zawody które również wygrał Szumnarski ale
 następne miejsca zajęli przyszli amatorscy mistrzowie Polski : Kuczkowski i Ertmański.
 Na Śląsku działał juz wówczas "Privat Sport Club" Katowice - Józefa Rischke który skupiał najlepszych lokalnych
 pięściarzy.Rozjeżdżali się oni potem do swoich miejscowości propagując boks na własnym gruncie.
 W Warszawie na Dynasach odbyły się mistrzostwa YMCA w których wzięło wówczas udział aż 16 pięściarzy z całej
 Polski a zwyciężcami zostali m.in.młodziutki Staszkiewicz z Warszawy (w wagach piórkowej i lekkiej) oraz
 Kazimierz Laskowski (Poznań) w średniej i Jan Gerbich (Łódź) w półciężkiej.
 W tym samym roku mistrzem Armii został Wiktor Junosza Dąbrowski punktując po zaciętej walce Gerbicha a w stolicy
 zapalony sympatyk boksu mjr armii amerykańskiej Balcerkiwicz wespół z Junoszą z różnym szczęściem popularyzowali
 pięściarstwo regularnie organizując zawody.
 W Bielsku znany atleta i bokser , członek klubów wiedeńskich Piotr Hamerlak wziął udział w walce pokazowej ze
 swoim (chyba) bratem Janem Hamerlakiem z okazji jubileuszu miejscowego klubu.


 Tak więc ten 1922 rok jest w mojej ocenie przełomowy.Już wtedy zaczęła krystalizować się czołówka polskich
 pięściarzy którzy przez parę lat będą decydować jako zawodnicy a potem instruktorzy,sędziowie i działacze
 o obliczu tej dyscypliny sportu w Polsce.
 Oprócz już wymienionych trzeba koniecznie wspomnieć o por.Leonie Berskim (Poznań,Warszawa),Władysławie
 Kaczmarku (Warszawa) i kpt Janie Baranie (Poznań) - autorze bodaj pierwszej polskiej książeczki instruktażowej
 o boksie a także samym mistrzu Władysławie Pytlasińskim.

 Polski Związek Bokserski oficjalnie powstał 2 grudnia 1923 roku z inicjatywy nieocenionego Junoszy Dąbrowskiego;
 a już w nastęnym roku nasza bardzo "surowa" jeszcze i trochę przypadkowa reprezentacja zadebiutowała
 na Igrzyskach Olimpijskich zbierając straszne cięgi.Początki były więc bardzo trudne.Ale przecież już zaledwie 15 lat
 później w przededniu II wojny światowej byliśmy pierwszą potęgą europejską w boksie amatorskim.
 Postaram się więc przedstawić dokonania tych bardziej i mniej znanych tych pamiętanych ale też i tych często
 niesłusznie zapomnianych...



 

 
 
 

 

Dodaj do:

Digg    Facebook    Wykop    Gwar
Zmieniony: Środa, 28 Marzec 2012 15:40