*12.03.1936 BRNO

  Główną atrakcją kolejnego mityngu w Brnie miała być walka Stana Basty, który po serii świetnych
  meczów we Francji wrócił akurat do kraju z czarnoskórym Gwinejczykiem O'Bertem. Niestety gościa
  spotkały jakieś problemy paszportowe na granicy niemieckiej i nie zdążył dojechać na czas mityngu.
  Skończyło się małym skandalem, gdyż publiczność gorąco wyrażała swoją dezaprobatę.
  Z rozegranych pojedynków: Stockl mocno zbił Węgra Konkolyego; Skrivanek z silnym jak tur Csiszarem
  odniósł kontuzję ręki i w 3 rundzie musiał spasować a Ambroż przerwał wreszcie złą passę i wypunktował
  kolejnego Węgra Korosiego. Mityng zwieńczyła pokazówka Basty ze Stocklem ale przyniosła ona odwrotny
  skutek i zamiast uspokoić rozeźlonych kibiców, wzmogła protesty i została przerwana.

  Co najciekawsze O'Bert załatwiwszy swoje paszportowe sprawy stawił się w Brnie następnego dnia w piątek 
  i oświadczył, że jest gotów do walki a jego spóźnienie nie jest jego wyłączną winą. Doprowadzono więc do 
  konfrontacji z Bastą, która zakończyła się triumfem ostrawskiego mistrza choć przyglądało się jej teraz już 
  bardzo niewielu kibiców. 

Dodaj do: