|
Wpisany przez Administrator
|
|
Środa, 04 Grudzień 2019 15:08 |
GOŚCIE Jakkolwiek boks profesjonalny w przedwojennej Polsce egzystował tylko dzięki grupie zapaleńców w bardzo ciężkich warunkach i przy zmiennym zainteresowaniu publiczności to jednak udało się sprowadzić kilku znanych zawodników zagranicznych. Należą do nich przede wszystkim: Niemcy - Paul Czirson (walczył o mistrzostwo Europy wagi lekkiej), Holzl (dwa remisy ze słynnym później bombardierem Heuserem) , Sabottke (pokonał mistrza Rzeszy i pretendenta do tytułu europejskiego Witta) czy Żyd Harry Stein - mający wygraną potyczkę (choć w dziwnych okolicznościach z mistrzem świata Amerykaninem Frankie Genaro). Parę walk stoczył u nas czarnoskóry Amerykanin Billy de Janis - który wzbudzał wielkie zainteresowanie choć pięściarzem był najwyżej przeciętnym. W czasie wizyty "stajni" Pawła szydło w Polsce udało się ściągnąć wartościowego Francuza Cauliera jako przeciwnika dla Pol Juta. Na wiosnę 1934 roku zmontowano sensacyjny mecz zawodowców: Polska - Czechosłowacja w ramach którego wystąpił wielokrotny amatorski reprezentant naszych południowych sąsiadów a potem wartościowy zawodowiec w wadze ciężkiej; Rudolf Ambroż. W parę lat później w Warszawie przy okazji pobytu słynnego Władka Cyganiewicza, zawalczył austriacki bokser i zapaśnik potężny Felix Kerschitz który na kortach Legii zremisował po żywej i emocjonującej walce z naszym czempionem (dużo lżejszym) Bolko Kantorem. Oczywiście tych gości zagranicznych było sporo więcej (głównie z Niemiec). Prezentowali różny poziom choć paru z nich wywalczyło nawet tytuły mistrzów krajowych i spotykało się z wieloma renomowanymi rywalami. Zatem aby przypomnieć sylwetki i dokonania zagranicznych pięściarzy - gości będę zamieszczał ich rekordy pomijając oczywiście tych których wymieniam w zakładce z danego państwa np. Hana, Wesselitsch i Kerschitz w Austrii czy Ambroż w Czechosłowacji.
|
|
Zmieniony: Środa, 04 Grudzień 2019 15:54 |