*03.03.1938 CHORZÓW

   Główną atrakcją mityngu była od dawna oczekiwana walka nauczyciela z uczniem (pojętnym) czyli eks-olimpijczyka
   Jana Górnego z utalentowanym Wrazidłą.Toczyła się o mistrzostwo Polski wagi lekkiej którą zakontraktowano
   na długim 12-rundowym dystansie.
   Górny był cięższy i silniejszy ale najlepsze lata miał już za sobą toteż można było przypuszczać, że świetny technicznie
   młodzian stawi mocny opór i rzeczywiście tak się stało.Walka miała niezwykle emocjonujący i dramatyczny przebieg.
   Górny miał przewagę ale już w 6 rundzie odniósł kontuzję prawej ręki co wyrównało szanse a właściwie przeważyło
   je na korzyść Wrazidły który z kolei teraz dominował ale nie mógł złamać cofniętego do twardej defensywy rywala.
   Stary mistrz ani myślał sie poddawać i czekał na stosowną okazję.W 11 rundzie wykorzystał jedną która się nadarzyła;
   trzasnął mocnym i celnym lewym sierpem i było po meczu.Jednak obydwóm pięściarzom należały się słowa największego
   uznania.
   W walkach wstępnych Juskowiak szybko załatwił się z Niesobskim potwierdzając swoje aspiracje do tytułu mistrzowskiego,
   Kokot niespodziewanie uległ utalentowanemu Ludwikowskiemu a Kantor na krótkim dystansie wypunktował Goworka.

   *1-Niesobski używał nazwiska Dymnik (czasem pisano Demnik);walka była eliminacją do tytułu mistrza Polski wagi półciężkiej i ciężkiej

Dodaj do: