*01.10.1933 LWÓW

   Drugi z rzędu mityng zorganizowany we Lwowie z udziałem już "prawdziwych" warszawskich zawodowców który
   wzbudził równie duże zainteresowanie.
   W walce głównej zakontraktowanej na dystansie 10-rundowym (zatem miała status mistrzowskiej) miejscowy
   bardzo popularny pięściarz Herman Gross uzyskał zaszczytny wynik remisowy z aktualnym mistrzem kraju Kantorem
   który po raz pierwszy bronił dopiero co zdobytego tytułu.
   Bardzo silny i ostro walczący "półśredni" Wysocki zawalczył z przeciwnikiem aż o dwie kategorie cięższym jednak nie
   przeszkodziło mu to dobitnie zaakcentować swojej przewagi udokumentowanej nokautem w drugiej rundzie.
   W ostatniej konfrontacji lwowsko-warszawskiej Wagner otrzymał trochę po gospodarsku remis z Podgórskim
   a w emocjonującej rozprawie dwóch miejscowych ambitnych i utalentowanych pięściarzy potrzebna była dodatkowa
   runda aby wyłonić zwyciężcę.

   Wtedy już ustalono , że pod koniec roku w stolicy odbędzie się mityng rewanżowy który jednak z różnych względów
   został przeniesiony na początek roku następnego.Wiem również , że podjęto kroki aby zaprosić do Lwowa
   pięściarzy śląskich (m.in.Goworka) jednak do dzisiaj nie udało mi się ustalić czy udało się zrealizować ten projekt.

 *1-korespondencję dotyczącą organizacji rewanzowego mityngu w Warszawie prowadził Wilhelm Stark; wnoszę więc , że on również
     był promotorem mityngów lwowskich
 *2-Kantor uważał że został pokrzywdzony tym werdyktem i później w swoim rekordzie wykazywał tę walkę  jako wygraną
 *3-Wysocki nominalnie walczył w wadze półśredniej, był więc z pewnością lżejszy od Begaja o parę kilo
 *4-walka była bardzo emocjonująca i tak rozgrzała widownię, że po 6 wyrównanych rundach zawodnicy zgodzili się rozegrać dodatkową,
    decydującą która przeważyła szalę na korzyść Kiszki.
   
  

Dodaj do: